piątek, 8 marca 2013

Papierologia...

... zawsze dopadnie. Dostałam list z informacją o zapisach Janka do przedszkola, czy zerówki właściwie. W Polsce:)
Zameldowany to jest fakt, ale skąd oni wytrzasnęli informację, że jestem zamężna, skoro nie jestem? Napisałam mejla - nie wystarczy, trzeba przesłać pismo, a we wrześniu drugie z potwierdzeniem z przedszkola, do którego chodzi. I czy tak będzie do końca obowiązkowej edukacji w Polsce?
Wiem, że się czepiam - dobrze, że mają jakieś dane i się o dzieci upominają, ale... muszę sprawdzić jak bardzo wymeldowanie skomplikuje sprawy paszportowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz